Zimowy portret

Zimowy portret

Zimowy portret tym razem w kobiecej i sensualnej wersji. Takie fotografie lubię. Zresztą lubią je też Panie, z którymi mam przyjemność współpracować. Zimowe portrety też chętnie oglądane są w sieci. Może więc jednak czas nie tylko oglądać. Może czas samej wskoczyć w zimowe kobiece ubrania i wybrać się na zimową sesję? Ja zapraszam przed obiektyw w każdych warunkach. 

Zdjęcia w zimowym klimacie 

Jeśli lubicie zdjęcia w zimowym klimacie, to ta sesja przypadnie Wam do gustu. Piękna modelka, fajne stylizacje, cudowna zimowa atmosfera. Zdjęcia w zimowym klimacie robiły się same. My musieliśmy tylko działać szybko, by nie zmarznąć za bardzo. Szkoda nie wykorzystywać takich fotograficznych okazji do stworzenia wyjątkowych ujęć. Tak więc i ja tego nie robię. 

Fotografia zimowa 

Fotografia zimowa ma swoje plusy i minusy. Dużym plusem jest bajkowość krajobrazu. Cudnie zmrożone trawy, drzewa. Niby chłodne barwy, a jednak dające wrażenie przytulności. Jak do tego dodać jeszcze śnieg, to już w ogóle wychodzi bajka. Minus sesji zimą? Zimno. Niby logiczne, ale jednak daje się we znaki. Tym bardziej, gdy fotografia zimowa obejmuje np. zdjęcia w bieliźnie. Minusem fotografii zimowej jest też trudność wbicia się w okienko pogodowe. To tyle minusów. Plusy mam nadzieję widać na moich zimowych fotografiach. 

Sesja zimowa w plenerze

Sesja zimowa w plenerze to duża sztuka. Sztuka wpasowania się w pogodę, bo przecież bajkowa scenografia nie zawsze dopisuje. Sesja zimowa w plenerze wymaga przygotowania, ale dość szybkiego. Czyli trzeba szybko umówić się z fotografem i korzystać z chwili pięknej pogody. Tak właśnie zrobiliśmy z moją ostatnią modelką. Udało się złapać piękne zimowe ujęcie w mocno zimowym plenerze. Modelka dzielnie pozowała, a ja starałem się działać szybko. Kluczem do sukcesu jest sprawna organizacja sesji i dobra komunikacja. 

Romantyczna sesja zimowa

Czy kobieca sesja może być romantyczna? Raczej kojarzy się to jednak z parą. Nam się jednak udało wpasować w romantyczną sesję zimową. Przynajmniej tak mi się ta ostatnia sesja trochę kojarzy. Jest oczywiście kobieca, zmysłowa i sensualna. Jednak okoliczności przyrody i pora roku nadała tym zdjęciom lekkości i romantycznego charakteru. Jak widać, jedno drugiego nie wyklucza. Można pozować w bieliźnie, solo i w dalszym ciągu mieć romantyczny sznyt fotografii. 

Zimowa sesja w trawach

W tej zimowej sesji postawiłem na lekkość. Mimo iż cały zamysł sesji miał charakter aktowy i sensualny. Chciałem ją jednak pozbawić tej oprawy ciężkiej zmysłowości. Świetnie ku temu nadały się zimowe trawy okolicznych lasów i łąk. Zimowa sesja w trawach? Brzmi może niezbyt zachęcająco. Wystarczy jednak popatrzeć na jej efekty. Modelka emanuje zmysłowością i kobiecością, jednak przyroda nadaje temu trochę inny wymiar. Wygląda jednocześnie pociągająco i delikatnie. Taki też był zamiar tej zimowej sesji w trawach. Cudnie się wpisały w mój pomysł i urodę mojej modelki. 

Kobieta 

Kobieta jest u mnie zawsze na pierwszym planie. Każda kobieta, z którą pracuję, jest dla mnie ważna. Ważne są jej odczucia, pomysły, inspiracje. To nie jest tak, że narzucam swoje zdanie fotograficzne. Wręcz przeciwnie, zawsze chętnie wysłucham kobiecych pomysłów na sesję. Tym razem było podobnie. Miejsce wybrałem ja, ale stylizacje pozostawiłem modelce. Spisała się, jak widać na medal. Kobieta zawsze wie, w czym jej najlepiej, w czym się dobrze czuje. To widać potem na zdjęciach. Ja jestem od tego, by wydobyć wszystko, co najlepsze z tego, co kobieta oferuje. Fotografie pokazują, że to właściwy kierunek. Bardzo ważna jest dla mnie dobra komunikacja z kobietą na sesji. To dzięki temu zdjęcia wychodzą wyjątkowo dobre. Oczywiście zawsze dbam o komfort modelki. Tym bardziej zimą:). 

Kobieta zimą 

Tym razem chciałem pokazać kobietę zimą. Pokazać to, że nawet aura jej niestraszna. Kobieta zimą też daje radę na sesji zdjęciowej. Wygląda przy tym pięknie i kompletnie nie widać, że jej zimno. Naga skóra w opozycji do zimnego śniegu. Bielizna i ciepła kurtka. Radość na twarzy, a zmrożone dłonie. Da się. Efekty są cudowne. Warto czasem chwilę zmarznąć, żeby cieszyć się tak wyjątkowymi fotografiami. Kobieta zimą wygląda tak samo pięknie, jak w każdej innej porze roku. Jednak te zimowe sesje mają wyjątkowy klimat. 

Sesja w zimowym plenerze 

Sesję w zimowym plenerze uważam za wyjątkowo udaną. Pracowało nam się bardzo dobrze, a zdjęcia robiły się szybciutko. Dzięki temu moja modelka nie zamarzła wśród tych traw. 

Jeśli tylko macie ochotę na takie piękne zimowe zdjęcia, to serdecznie zapraszam do kontaktu. Zostawiam Was tu z pięknymi, zimowymi kobiecymi zdjęciami. 

Previous
Previous

Sesja z koniem

Next
Next

Panna Młoda